2010.12.13// D. Pęgiel
Wystartowała strona internetowa BalkanLeaks, na której można znaleźć zapisy zamkniętych rozmów parlamentarnych, tajne porozumienia energetyczne z Rosją czy raporty służb specjalnych.
Autorzy przedsięwzięcia apelują o wysyłanie tajnych dokumentów, twierdząc, że każdy zostanie wnikliwie przebadany przed publikacją. Jednocześnie zapewniają bezpieczeństwo komunikacji i anonimowość współpracowników oraz instruują, jak nie pozostawić śladów w sieci przy wysyłaniu dokumentów.

BalkanLeaks będzie ujawniał tajne porozumienia polityków
Jeden z ojców projektu - informatyk i dziennikarz Atanas Czobanow - przyznał, że w ten sposób chce walczyć z polityczną korupcją, a przy okazji dać ludziom możliwość wyrażania swoich poglądów, popartych odpowiednimi dokumentami. Zdaniem Czabanowa BalkanLeaks wypełni niszę w bułgarskich mediach, które unikają dokumentów kompromitujących tamtejszych rządzących.
Do tej pory portal opublikował siedem dokumentów, wśród nich znalazło się memorandum o budowie drugiej bułgarskiej elektrowni atomowej oraz informacja o loży masońskiej w systemie sądowniczym.