Chińczycy zamierzają inwestować w Polsce

Z informacji ujawnionych przez "Puls Biznesu" wynika, że w 2015 roku chińskie inwestycje w naszym kraju mają osiągnąć roczny poziom 300 milionów euro – poinformowała PAP. Media podkreślają, ze już widać pierwsze efekty niedawnej wizyty w Polsce Hangtao Wanga - wiceszefa MOFCOM, chińskiego resortu handlu - który odpowiada za bezpośrednie inwestycje zagraniczne. Zdaniem gazety powstaje dokument w sprawie długoterminowej strategii chińskich inwestycji w Polsce, który ma zostać podpisany jeszcze w tym roku. Określa on wysokość inwestycji Państwa Środka w naszym kraju do 2015 roku, kiedy mają one osiągnąć poziom 300 milionów euro. Według specjalistów środki te nie jest niczym nadzwyczajnym. - Kwota 300 mln euro w 2015 r. nie jest powalająca – stwierdza Sebastian Mikosz, doradca w Societe Generale CIB. - 300 mln euro to jedna fabryka. Gdyby udało się ściągnąć drugie 300 mln euro od prywatnych chińskich firm, to już było by coś – dodaje ekspert.
Przeczytaj także: Chińczycy nie chcą płacić kar za wycofanie Covec z budowy autostrady » Obecnie Chińczycy kojarzą się Polakom z Liu Gongem, który ma inwestować w Hucie Stalowa Wola, nieudanym projektem Lenovo pod Legnicą czy zerwaniem umowy przez Covec. Komentatorzy twierdzą jednak, iż za jakiś czas negatywne postrzeganie przez mieszkańców Polski inwestorów z Państwa Środka powinno ulec zmianie.