2010.07.20// M. Pietrzak
Polska wreszcie w czymś góruje w Unii Europejskiej. Są to jednak dane zatrważające, którymi nie należy się chwalić. Wśród państw członkowskich UE w Polsce odsetek zabitych na drogach jest jednym z najwyższych. Gorzej jest tylko w Grecji i Rumunii. Dane te opublikowała we wtorek Komisja Europejska.
Z danych opublikowanych przez KE wynika, że na polskich drogach ginie co roku 120 osób na milion mieszkańców. Na domiar złego liczba ofiar śmiertelnych spada powoli – od 2001 r. o 17% mniej. Średnia UE to 69 zgonów w wyniku wypadków samochodowych na milion mieszkańców.
Odsetek zabitych na drogach w Polsce jest jednym z najwyższych w całej UE.
Przyczyn jest wiele, m.in. dziurawe drogi będące standardem w naszym państwie.
Takie obrazki stanowią rzadkość.
W związku z niepokojącymi danymi, KE przyjęła plan ograniczenia ofiar śmiertelnych o połowę w ciągu 10 lat. Co więcej, zamierza zmniejszyć liczbę ofiar o 40% do 2010 roku. Przygotowany Program Bezpieczeństwa na Drogach UE 2011-2020 zakłada bardziej rygorystyczne normy bezpieczeństwa pojazdów, budowę bezpieczniejszych dróg, udoskonalone szkolenia kierowców i innych użytkowników dróg oraz skuteczniejsze egzekwowanie przepisów ruchu drogowego. KE zamierza również promować inteligentne samochody, zabiegające powstawaniu wypadków, czy też montowanie alkomatów np. w autobusach szkolnych.
Dlatego KE wprowadza plan: m.in. restrykcyjniejsze przepisy...
...aby takie...
...czy takie sytuacje ograniczyć do minimum