2010.07.11// J. Górszczyk
Od początku Mistrzostw Świata 2010 sieci sklepów oraz banków w Hiszpanii urządzały konkursy dla swoich klientów. Podczas niejednej kampanii reklamowej, kupujący w sklepach albo klienci banków mogli obstawiać, że Hiszpania wygra dzisiejszy mecz.
Najwięcej mogą stracić banki, które oferowały klientom wysokie premie, jeśli wygrałaby Hiszpania. Dziś wieczorem fani piłki nożnej będą kibicować swojej drużynie. Tymczasem niektórzy dyrektorzy banków czy supermarketów woleliby, żeby Hiszpanie zajęli drugie miejsce.

Jeżeli dziś zwycięży Hiszpania...

...wiele sklepów...

...i banków straci mnóstwo pieniędzy
Według najnowszych obliczeń, jeżeli wygrałaby Hiszpania, bank Banesto może stracić co najmniej 15 milionów euro. Toshiba musiałaby oddać pieniądze za sprzedanych 20 tysięcy telewizorów oraz komputerów. Tymczasem sieć Carrefour rozdała kilkadziesiąt tysięcy kuponów. Po zwycięstwie Hiszpanii każdy z nich może być warty 100 euro.