Wzrostowa próba na Wall Street okazała się motorem dla skutecznego ostatecznie wyjścia powyżej maksimum z wtorku.
Po wyraźnej wyprzedaży na początku tygodnia, złoty we wtorek tracił tylko w porannym handlu.
Spadki na parach EUR/USD i USD/JPY oraz przecena na rynkach akcji to złe wiadomości dla PLN.
Ten tydzień jest bogaty w publikacje danych makro. Czy zmienią one układ sił na rynku walut?
Notowania pary EUR/USD przebiegały wczoraj pod dyktando rynków akcji,a para GBP/USD zawróciła w okolice maksimów.
Ceny złota 3 czerwca znalazły się na poziomie najwyższym od końca lutego bieżącego roku.
Spadek USD/PLN do 3 zł i EUR/PLN do 4 zł jest bardziej realny, niż powrót odpowiednio w okolice 3,90 zł i 4,95 zł.
Do szaleństwa zakupów, które ogarnęło już niektóre rynki surowcowe, rynkowi złotego ciągle jest daleko.
Za euro trzeba zapłacić o 2,9 grosza więcej niż dobę wcześniej, czyli 4,4868 zł, a za dolara 3,1422 zł.
Poniedziałek przynosi kontynuację wzrostów kursu EUR/USD, co doprowadziło dziś tę parę do poziomu 1,4244 dolara.