2011.12.05// D. Pęgiel
Media we Włoszech podkreślają, że pełen wyrzeczeń program oszczędnościowy przyjęty przez gabinet Mario Montiego najlepiej oddaje postawa minister pracy Elsy Fornero. Posłanka popłakała się na konferencji prasowej, w czasie której mówiła o konieczności wyrzeczeń. Komentatorzy zaznaczają, iż łzy popłyną teraz z milionów oczu włoskich obywateli - czytamy na portalu Forsal.pl, który powołuje się na PAP.
"Corriere della Sera" określiła zestaw zapowiedzianych wczoraj nowych opłat, podatków i cięć budżetowych oraz zmiany w systemie emerytalnym mianem "gorzkiego lekarstwa". Program oszczędnościowy ma dać w sumie 30 miliardów euro.
Elsa Fornero
Zdaniem największej gazety we Włoszech rezygnacja premiera Mario Montiego z pensji jest "znakiem współudziału w ponoszeniu wyrzeczeń", o jakie poprosił onu rodaków. Równocześnie podkreśla, że wciąż za mało pieniędzy zabrano klasie politycznej wszystkich szczebli. Zdaniem publicystów powinny zostać zredukowane m.in. nakłady na partie polityczne.
Przeczytaj także: Silvio Berlusconi podał się do dymisji » Ekonomiczny dziennik "Il Sole-24" zapowiada, że będzie bacznie obserwował przestrzeganie sprawiedliwości i równości narzuconych wyrzeczeń. Z kolei "La Stampa" zaznacza, że Włochy stoją na rozstaju dróg o czym świadczy dramatyczny ton premiera i łzy minister Fornero. Posłanka popłakała się w czasie prezentacji reformy systemu emerytalnego.
Przeczytaj także: Akcja przeciwko zarobkom polityków - 100 euro za pizze » Prasa zwraca uwagę, że faktyczną ocenę przedstawionego programy, którym zajmie się teraz parlament, mogą zakłócić manifestacje związków zawodowych i "szaleńczy konkurs egoizmu społecznego" - poinformowała PAP, której słowa przytacza Forsal.pl.