2011.10.27// D. Pęgiel
Na stacjach paliwowych w Polsce bite są rekordy cen. Na przestrzeni tygodnia litr oleju napędowego zdrożał o 12 groszy, a benzyna o cztery grosze. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja ta szybko się nie poprawi. Spodziewać się należy raczej, że ceny nadal będą rosły. Dotyczy to w szczególności oleju napędowego i LPG.
Przeczytaj także: UE ma najdroższe paliwa na świecie » Z danych Polskiej Izby Paliw Płynnych wynika, iż wczoraj średnie detaliczne ceny paliw na stacjach kształtowały się na poziomie 5,38 zł za litr ON, 5,35 zł za benzynę 95 i 2,84 zł za litr PLG. Komentatorzy zwracają uwagę na olej napędowy, który jest już droższy niż benzyna.
Padają rekordowe ceny paliw
Eksperci podkreślają, że w dłuższej perspektywie może być jeszcze gorzej. Od nowego roku kończą się bowiem okresy przejściowe związane ze stosowaniem minimalnego podatku akcyzowego na ON. Ponadto Komisja Europejska zamierza wprowadzić zmiany w systemie opodatkowania produktów energetycznych. Planuje się m.in. drastyczny wzrost podatku akcyzowego na autogaz. Na taki krok muszą jednak wyrazić zgodę wszystkie państwa członkowskie.
Przeczytaj także: LPG stanie się nieopłacalny dla kierowców? » Nowy system opodatkowania miałby zostać oparty o ilość emisji dwutlenku węgla. Jego ilość powstała ze spalania ON jest wyższa niż w przypadku benzyny. To oznacza, że benzyna na stacjach może na trwałe stać się tańsza niż olej napędowy.