2013.12.14// S. Sikorska
Chociaż wydawać by się mogło, że każda praca, która zapewnia dochody i jednocześnie jest potrzebna innym ludziom ma sens, to jednak okazuje się, że wiele profesji jest niedocenianych. Jak wynika z rankingu niedocenianych zawodów stworzonego przez CareerCast.com, niejednokrotnie dotyczy to tych profesji, które są niezwykle potrzebne. Przykładem jest zawód ratownika medycznego. Choć często to właśnie od niego zależy zdrowie i życie pacjentów, to jednak przywykliśmy głównie do uznania wobec lekarzy. A przecież to ratownik jest na miejscu jeszcze przed medykami i to on udziela pierwszej pomocy, od której wielokrotnie zależy życie poszkodowanego.
Ratownicy medyczni stykają się w pracy z ogromnym stresem, narzuca im się szybkie tempo pracy, a do tego muszą odznaczać się niezwykłą odpowiedzialnością. Zarobki w tym zawodzie wcale nie są imponujące, bo szacuje się je średnio na ok. 2650zł brutto.
Ratownik medyczny
Hydraulik
Elektryk
Hydraulik i
elektryk też nie cieszą się żadnym szczególnym poważaniem. To jedni z tych pracowników, o których pamiętamy tylko w razie awarii. Rzadko zastanawiamy się nad wagą ich pracy, a przecież bez nich nie naprawilibyśmy większości usterek utrudniających nam funkcjonowanie we własnym domu. Mimo tego, że są tak potrzebni, to jednak nie zarabiają zbyt wiele. Ich przeciętne wynagrodzenia wahają się od 2595 do 2900zł miesięcznie.
Dyrektor szkoły
Inżynier budowlany
Asystent ds. prawnych
W dalszej kolejności, na liście niedocenianych zawodów znajdują się
dyrektor szkoły oraz inżynier budowlany. Chociaż dyrektorowie zwykle są poważani, to jednak rzeczywiście, w przypadku tych szkolnych prestiż jest wyraźnie mniejszy, choć trudno znaleźć tego przyczynę. Wystawiani są na stres, muszą umieć nawiązywać prawidłowe relacje z osobami w różnym wieku – tak dziećmi, jak i ich rodzicami – przy czym zarabiają ok. 5 tysięcy złotych brutto miesięcznie. Pomimo, że zależy od nich tak wiele elementów naszego otoczenia, to mało doceniani są
inżynierowie budowlani. Zapotrzebowanie na fachowców działających w tej branży regularnie wzrasta, a to może oznaczać, że wzrastać będą też ich płace, które teraz wynoszą ok. 4000zł. Żadnym większym prestiżem nie cieszy się zawód asystenta – bez względu na to, w jakiej branży on działa. Przykładem może być
asystent ds. prawnych, który musi posiadać ogromną wiedzę, by prawidłowo wykonywać swą pracę, a mimo to, nie jest doceniany za wysiłek, jaki włożył w pozyskanie wszystkich wiadomości. Średnie zarobki na tym stanowisku nie sięgają nawet 3000zł.
Technik medyczny
Księgowa
Analityk rynkowy
Zadziwiająca wydaje się być sytuacja
techników medycznych. Ich zawód znajduje się na 21. miejscu w zestawieniu najbardziej stresujących profesji, a oni sami muszą przyzwyczaić się do dużego tempa pracy i ogromnej odpowiedzialności, która na nich spoczywa w trakcie badania materiałów analitycznych. Mimo to, Polacy pracujący na tym stanowisku zarabiają niewiele ponad 2000zł (2355zł). Na lepszą płacę mogą liczyć
księgowi (ok. 3400zł), jednak i ich praca nie jest doceniana w takim stopniu, na jaki rzeczywiście zasługuje. Kolejne miejsce zajmują
analitycy rynkowi, od których często zależą ważne decyzje podejmowane przez firmy. Ich wiedza jest bardzo rozległa, jednak nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak ważna dla przedsiębiorstwa jest pełniona przez nich rola.
Biolog
Weterynarz
Analityk systemowy
Zaskakująco niskie zarobki odnotowywane są w przypadku
biologów. Mediana ich wynagrodzeń to zaledwie 2400zł mimo, że posiadają ogromną wiedzę, a ich praca, choć nie wiąże się z przesadnym stresem, to jednak wymaga zachowania wyjątkowej precyzji przy wykonywaniu badań. O dziwo, na liście niedocenianych zawodów znaleźli się także
weterynarze. Niemniej jednak, zapotrzebowanie na nich ma rosnąć w najbliższych latach i praktycznie pewnym jest, że ich praca będzie coraz bardziej opłacalna. Szczególnie, że mentalność Polaków zmienia się i coraz bardziej dbamy o swoich pupili. W zestawieniu niedocenianych profesji znalazł się też
analityk systemowy. Zarobki sięgają tu średnio 7000zł miesięcznie. Zapotrzebowanie na takich pracowników będzie regularnie rosło i coraz więcej firm będzie szukało specjalistów od systemów komputerowych.
Jak widać, na liście niedocenianych zawodów znajdują się profesje, bez których w rzeczywistości trudno byłoby wyobrazić sobie codzienne życie. Praca niektórych spośród nich potrzebna jest każdemu z nas tak, jak ma to miejsce w przypadku hydraulików czy elektryków. Od innych, jak choćby analityków systemowych, zależy sukces większości przedsiębiorstw. Można więc uznać, że nie ma sensu przejmować się tym, czy zawód, który wybieramy jest doceniany, czy nie. Najważniejsze, żebyśmy sami mieli świadomość tego, jak bardzo nasza praca potrzebna jest innym ludziom.