Do PE dostał się również (z listy PO) Marcinkiewicz... Bogdan Kazimierz, a nie Kazimierz... można podejrzewać, że wyborcy zasugerowali się znanym nazwiskiem.
Ostateczne wyniki niewiele różniły się
od wstępnych, o których pisaliśmy już wcześniej. Największym zwycięstwem cieszy się Platforma Obywatelska zdobywając 25 mandatów. Sporym rozczarowaniem musiał być wynik wyborów dla PSL, które do Brukseli wyśle jedynie 3 deputowanych. Zarówno SLD-UP jak i PiS uważają wynik wyborów za swój sukces.
Podział poparcia i liczba mandatów ukształtowały się w następujący sposób:
- Platforma Obywatelska: 44,43 procenta poparcia, 25 mandatów;
- Prawo i Sprawiedliwość: 27,40 procenta poparcia, 15 mandatów;
- Sojusz Lewicy Demokratycznej: Unia Pracy 12,34 procenta poparcia, 7 mandatów;
- Polskie Stronnictwo Ludowe: 7,01 procenta poparcia, 3 mandaty;
Pozostałe Komitety wyborcze uzyskały poparcie odpowiednio:
- Centrolewica - Porozumienie dla Przyszłości 2,44 procenta;
- Prawica Rzeczpospolitej 1,95 procenta;
- Samoobrona RP 1,46 procenta;
- Libertas 1,14 procenta;
- Unia Polityki Realnej 1,10 procenta;
- Polska Partia Pracy 0,70 procenta;
- Polska Partia Socjalistyczna (tylko okręg wyborczy nr 3) 0,02 procenta;
- Naprzód Polsko – Piast (tylko okręg wyborczy nr 11) 0,02 procenta;
Frekwencja w wyborach wyniosła 24,53 procenta. Najwyższą frekwencję (spośród okręgów) odnotowano w Warszawie - niemal 39 procent. Rekord frekwencji Padł w Podkowie leśnej - do urn poszła ponad połowa uprawnionych (50,86 procenta). Na złość władzom gminy w Trzebiatowie mieszkańcy Bieczyna w Zachodniopomorskim nie poszli głosować w ogóle. Frekwencja wyniosła tam zero procent.
PO największy sukces odniosła w stolicy. Wśród nazwisk eurodeputowanych nie brakuje tych sławnych - Jerzego Buzka, Jarosława Wałęsy, Róży Thun i... Marcinkiewicza. Ale nie Kazimierza, tylko Bogdana Kazimierza. Startując z 9. miejsca śląskiej listy miał być zapewne dostarczycielem głosów . Zdobyciem czwartego mandatu na Śląsku jest mile zaskoczony.
Platforma Obywatelska wyśle do PE 25 swoich przedstawicieli (według numerów okręgów wyborczych):
- Pomorskie: Jarosław Wałęsa i Janusz Lewandowski;
- Kujawsko-pomorskie: Tadeusz Zwiefka;
- Podlaskie i warmińskie: Krzysztof Lisek;
- Część mazowieckiego w tym miasto Warszawa i powiaty grodziski, legionowski, nowodworski, otwocki, piaseczyński, pruszkowski, warszawski zachodni i wołomiński: Danuta Huebner, Paweł Zalewski, Rafał Trzaskowski;
- Pozostała cześć województw mazowieckiego: Jolanta Hibner;
- Łódzkie: Jacek Saryusz-Wolski, Skrzydlewska Joanna;
- Wielkopolskie: Filip Kaczmarek, Sidonia Jędrzejwska;
- Lubuskie: Lena Kolarska-Bobińska;
- Podkarpackie: Łukacijewska Elżbieta;
- Małopolskie i świętokrzyskie: Róża Thun, Bogusław Sonik;
- Śląskie: Jerzy Buzek, Jan Olbrycht, Małgorzata Handzlik, Bogdan Kazimierz Marcinkiewicz;
- Dolnośląskie i opolskie: Jacek Protasiewicz, Danuta Jazłowiecka, Piotr Borys;
- Lubuskie i Zachodniopomorskie: Sławomir Nitras, Artur Zasada.
Prawo i Sprawiedliwość triumfowało w Krakowie. PiS zdobył tam aż 3 mandaty, a poparcie dla tej partii przekroczyło poparcie dla PO. Najwięcej głosów zdobył uwielbiony w Małopolsce Zbigniew Ziobro. Dziennikarze doszukują się w nim następcy Jarosława Kaczyńskiego. Sam Jarosław na te insynuacje odpowiedział ogniem w kierunku Ziobry. Zaproponował by ten uczył się języków, bo bez nich będzie deputowanym czwartej kategorii.
Prawo i Sprawiedliwość wyśle do PE 15 swoich przedstawicieli (według numerów okręgów wyborczych):
- Pomorskie: Tadeusz Cymański;
- Kujawsko-pomorskie: Richard Henry Czarnecki;
- Podlaskie i warmińskie: Jacek Kurski;
- Część mazowieckiego w tym miasto Warszawa i powiaty grodziski, legionowski, nowodworski, otwocki, piaseczyński, pruszkowski, warszawski zachodni i wołomiński: Michał Kamiński;
- Pozostała cześć województw mazowieckiego: Adam Bielan;
- Łódzkie: Wojciechowski Janusz;
- Wielkopolskie: Konrad Szymański;
- Lubuskie: Mirosław Piotrowski;
- Podkarpackie: Tomasz Poręba;
- Małopolskie i świętokrzyskie: Zbigniew Ziobro, Paweł Kowal, Jacek Włosowicz;
- Śląskie: Marek Migalski;
- Dolnośląskie i opolskie:;
- Lubuskie i Zachodniopomorskie: Marek Gróbarczyk.
Media spekulowały, że Wojciech Olejniczak nie uzyska mandatu. Stało się inaczej. Najwyraźniej półnagi tors na okładce znanego tygodnika przysporzył mu sporo poparcia.
Koalicję SLD-UP reprezentować będą:
- 2. Kujawsko-pomorskie: Janusz Zemke;
- 4. Część mazowieckiego w tym miasto Warszawa i powiaty grodziski, legionowski, nowodworski, otwocki, piaseczyński, pruszkowski, warszawski zachodni i wołomiński: Wojciech Olejniczak;
- 7. Wielkopolskie: Marek Siwiec;
- 10. Małopolskie i świętokrzyskie: Joanna Senyszyn
- 11. Śląskie: Adam Gierek;
- 12. Dolnośląskie i opolskie: Lidia Geringer de Oedenberg;
- 13. Lubuskie i zachodniopomorskie: Bogusław Liberadzki.
PSL skromniutko - jedynie trzech przedstawicieli ugrupowania zostanie Eurodeputowanymi. W tym Jarosław Kalinowski - wicemarszałek Sejmu. Ludowcy muszą wskazać jego następcę. Nieoficjalnie mówi się o sporych szansach na to stanowisko Franciszka Stefaniuka, Stanisława Żelichowskiego i Józefa Zycha.
Deputowani Polskiego Stronnictwa Ludowego:
- 5. Część województwa mazowieckiego obejmująca powiaty: ciechanowski, gostyniński, mławski, płocki, płoński, przasnyski, sierpecki, sochaczewski, żuromiński, żyrardowski, białobrzeski, grójecki, kozienicki, lipski, przysuski, radomski, szydłowiecki, zwoleński, garwoliński, łosicki, makowski, miński, ostrołęcki, ostrowski, pułtuski, siedlecki, sokołowski, węgrowski, wyszkowski, oraz miast - Płocka, Radomia, Ostrołęki i Siedlec: Jarosław Kalinowski;
- 7. Wielkopolskie: Andrzej Grzyb;
- 10. Małopolskie i świętokrzyskie: Czesław Siekierski.
Pozostaje kwestia kandydatury Jerzego Buzka na przewodniczącego PE. Jego kandydaturę popierają polskie partie oraz konserwatyści niemieccy (nie mają swojego kandydata). Kłopot w tym, że zarówno Buzek jak i kontr kandydat - Włoch Mario Mauro będą w tym samym ugrupowaniu - EPP (czyli Chrześcijańscy Demokraci i Europejscy Demokraci: EPL - Europejska Partia Ludowa). O tym kogo ostatecznie poprze to ugrupowanie zadecydują prawdopodobnie francuscy chadecy.