2011.11.23// D. Pęgiel
Z informacji przedstawionych przez "Dziennik Gazetę Prawną" wynika, że przez 10 lat na spłatę dawnych zobowiązań Polskie Koleje Państwowe wydały już 9,5 mld zł. Gazeta zaznacza, że pierwotnie dług wynosił 8 mld zł i większa część tej kwoty została spłacona. Jednak nadal do oddania pozostaje 4,3 mld zł. Powodem takiego stanu rzeczy jest rolowanie przez kolej swoich długów.

PKP nie radzi sobie...

...ze spłatą...

...długów
Okazuje się, że setki milionów uzyskane m.in. z prywatyzacji zamiast na modernizację dworców czy nowe pociągi idą na obsługę gigantycznych długów PKP. W bieżącym roku na ten cel kolejowa spółka przeznaczy rekordowe 1,8 mld zł. W poprzednich latach było to w sumie 2,5 mld zł. Komentatorzy podkreślają, że na spłatę kredytów, pożyczek i wykup obligacji PKP ponownie się zadłuża.
Przeczytaj także: Pasażerowie zadecydują o losie połączeń kolejowych » Rzecznik Grupy PKP Łukasz Kurpiewski w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" przyznaje, iż "obsługa historycznego zadłużenia jest dla spółki ogromnym wysiłkiem finansowym". Na dług ten przypadają przede wszystkim kredyty przejęte od byłego Przedsiębiorstwa Państwowego PKP, a także m.in. zadłużenie powstałe w wyniku sfinansowania procesu restrukturyzacji zatrudnienia Grupy PKP.