Po tym poznasz, że czas na zmianę pracy

Bezrobocie spada, według ostatnich danych GUS-u, w grudniu znajdowało się na poziomie 9,8%, a to oznacza, że szukający zatrudnienia mają coraz więcej opcji do wyboru. Rośnie liczba tych, którzy nie muszą decydować się na pierwszą lepszą ofertę. Mamy większe szanse na wybór takiego stanowiska, jakie nam odpowiada. To natomiast sprawia, że wzrasta też grupa tych, którzy rezygnują z dotychasowej fuchy i zatrudniają się w innych firmach. Najczęściej zmiana pracy dyktowana jest chęcią uzyskiwania wyższych zarobków. Co jeszcze może być sygnałem, że to już najwyższa pora, by poszukać nowego pracodawcy? Uczucia niespełnienia. To jeden z głównych czynników skłaniających do zmiany pracy. Człowiek, który nie czuje powołania do tego, co robi i nie wykonuje swoich obowiązków z pasją, jest nieszczęśliwy i mniej produktywny. To nie służy ani jemu samemu, ani firmie, w której jest zatrudniony, dlatego jeśli tylko jest się w takiej sytuacji, ale ma się możliwość zmiany pracy - warto uczynić to czym prędzej.
Jesteś obwiniany za coś, za co nie jesteś odpowiedzialny. Nikt nie lubi ponosić konsekwencji za błędy uczynione przez innych ludzi. Jeśli w Twojej pracy odpowiedzialność nie jest nałożona na pracowników zajmujących się konkretnymi projektami, może dojść do dezorganizacji i wielu problemów przekładających się na złą atmosferę w firmie. Nie pozwalaj obwiniać siebie za błędy innych i sam nie czuj się winny. Zamiast stresować się i pogrążać we frustracji powodowanej ciągłą odpowiedzialnością za losy przedsiębiorstwa, czasem lepiej jest po prostu znaleźć inne zajęcie.
Ciągle ktoś na Ciebie krzyczy. To zdecydowanie niemiłe, kiedy w pracy ludzie na siebie krzyczą. Każdy chce być traktowany z szacunkiem, czy to przez szefa, czy przez współpracowników. Frustracja, którą ktoś na Tobie wyładowuje powoduje uczucie stresu, dezorientuje, utrudnia skupienie się na wykonywanych obowiązkach. Czy ktoś chciałby pracować w takich warunkach? Raczej nie.

Nie cierpisz współpracowników. Żeby być użytecznym ogniwem, trzeba umieć cieszyć się wykonywaną pracą. Atmosfera w firmie jest niezwykle ważna. Dlatego też istotne jest, by bez problemu dogadywać się ze znajomymi z pracy. Dobra komunikacja to podstawa skutecznej współpracy. Jeśli nie cierpisz przebywać wśród współpracowników, lepiej zastanowić się nad nowym stanowiskiem.
Brak rozwoju zawodowego. Świetnie jest mieć pracę, ale jeszcze lepiej jest pracować i jednocześnie się rozwijać. Istnieją stanowiska, które nie dają szansy na zrobienie postępu, a pracownik czuje się na nich tak, jak gdyby nie miał przed sobą żadnej przyszłości. Dobre zarobki to nie wszystko, więc lepiej jest spojrzeć na współpracowników i zastanowić się, czy którykolwiek z nich pokonał kolejne szczeble kariery zawodowej? Czy są szczęśliwi w swoim miejscu pracy? Jeśli nie – najrozsądniej będzie poszukać nowego pracodawcy.
Szef przypisuje sobie zasługi. Męcząc się nad powierzonymi nam zadaniami, chcemy być za nie doceniani. Jeżeli to szef za każdym razem przypisuje sobie zasługi, pracownicy czują się niepotrzebni i sfrustrowani. Wiadomym jest, że przełożony ma wyznaczać zadania i kontrolować pracę podwładnych, ale musi umieć ich doceniać, a nie podpinać się pod ich sukcesy. Brak komunikacji. Krzyk jest denerwujący, ale nie ma nic gorszego niż krzyk, który jest nieudolną próbą komunikacji. W takich warunkach nie da się efektywnie pracować. To rola przełożonego, żeby kierował grupą tak, by umiała porozumieć się sprawnie i skutecznie. Bez tego trudno osiągać zadowalające wyniki i czerpać radość z wykonywanej pracy.
Brak elastyczności. Każdemu przydarzają się niespodziewane sytuacje, w których potrzebuje dnia albo chociaż kilku godzin wolnego. Ważne jest, by szefostwo rozumiało takie przypadki i z pełną wyrozumiałością podchodziło do nagłego przeziębienia, ważnego problemu w rodzinie czy pękniętej opony w drodze do pracy.
Arogancki szef. Prawdziwy, doby szef wcale nie ma zawsze racji, potrafi słuchać sugestii pracowników, wdaje się w dyskusje, nie narzuca swojego zdania, jest otwarty na rozmowę, ugodowy i po prostu sympatyczny. Z aroganckim przełożonym nikt na dłuższą metę nie wytrzyma. Chyba że doszczętnie zszarga sobie nerwy.

Duża rotacja. Zbyt często zmieniający się pracownicy nie wróżą dobrze. Albo warunki są na tyle złe, że nikogo nie udaje się zatrzymać na dłużej, albo szefostwo ma wymagania, którym nie udaje się sprostać. Jedno jest pewne – jeśli twarze w pracy co chwilę się zmieniają, dobrze jest już zacząć szukać nowego, stabilniejszego zajęcia. Lepiej nie czekać, aż zostaniemy zwolnieni, tylko odejść honorowo, kiedy tylko wyczujemy, że coś w tej firmie nie gra.