2011.08.13// D. Pęgiel
Tysiące pracowników poczty w USA może wkrótce stracić pracę lub stanąć przed faktem drastycznego cięcia ich dotychczasowych przywilejów pracowniczych. Z dokumentów zdobytych przez CNNMoney wynika, że Służby Pocztowe Stanów Zjednoczonych (United States Postal Service - USPS) zaapelowały do Kongresu o zgodę na likwidację pewnych ograniczeń, które blokują zwolnienie 120 tysięcy pracowników. Ponadto szefostwo poczty zabiega o zgodę na zmianę istniejących uprawnień zdrowotnych oraz planów emerytalnych.
USPS zamierza zwolnić 120 tys. pracowników
Władze USPS utrzymują, że od 2015 roku muszą usunąć 220 tysięcy stanowisk, czyli blisko 30% miejsc pracy – tylko 100 tysięcy z nich zostanie zlikwidowana poprzez dobrowolne przejścia np. na emeryturę. Pozostałe 120 tysięcy ma wynikać ze zwolnień. -
Aby Służby Pocztowe odzyskały zdolność finansową, musimy mieć możliwość szybkiej redukcji naszej siły roboczej – stwierdzono w dokumentach USPS.
Szefostwo poczty prosi także Kongres o zmianę aktualnych regulacji, w myśl których wszyscy pracownicy poczty mają zagwarantowaną federalną opiekę zdrowotną oraz korzyści emerytalne. Zamiast obecnego prawa poczta chciałaby wprowadzić własne plany socjalne, które pozwoliłby na znaczne oszczędności.
USPS w swoich dokumentach przedstawia trudną rzeczywistość, z jaką musi się zmagać: rosnące straty, mniejsza ilość świadczonych usług wynikająca z recesji oraz zainteresowania alternatywami cyfrowymi. Amerykańska poczta twierdzi, że w okresie czterech lat ilość świadczonych usług pocztowych zmniejszyła się o 20%, powodując straty w wysokości ponad 20 miliardów dolarów.
W roku fiskalnym 2010 urząd pocztowy w Stanach Zjednoczonych odnotował stratę netto w wysokości 8,5 miliardów dolarów, w porównaniu do 3,8 miliardów w roku poprzednim. W zeszłym kwartale strata USPS osiągnęła już 2,2 miliarda dolarów, a obecny rok fiskalny kończy się we wrześniu - informuje portal Onet.pl.