2011.07.07// D. Pęgiel
Obniżenie przez agencję Moody's długoterminowego ratingu Portugalii do poziomu "śmieciowego" osłabiło giełdy. Ponownie wzrósł też kurs franka szwajcarskiego – czytamy na internetowych stronach "Rzeczpospolitej". Rating portugalskiego państwa spadł aż o cztery stopnie do "Ba2". Zdaniem specjalistów może to być początek wielkich problemów tego kraju.
Zdaniem ekspertów...
...Portugalia może podzielić...
...los Grecji
-
W latach 2007-2008 agencje ratingowe nie dostrzegły w porę zjawiska narastania toksycznych aktywów w wielu bankach – przypomniał Jacek Adamski, dyrektor departamentu ekonomicznego PKPP Lewiatan, odnosząc się do obniżenia ratingu Portugalii. -
Tym razem system wczesnego ostrzegania działa sprawnie – dodał.
Według niego Moody's uznał, że Portugalia może mieć ten sam problem, co Grecja, dlatego obniżył jej rating. -
Pozostaje mieć nadzieję, że kraje strefy euro energiczniej zajmą się rozwiązaniem problemów zadłużenia kilku krajów w dłuższej perspektywie, niż odsuwaniem w czasie radykalnych decyzji – oznajmił Adamski. Gazeta przypomina, że agencje obniżając rating dają rynkom wyraźny sygnał, że nie wierzą w spełnienie przez Portugalię zobowiązania, które miały być warunkiem przyznania jej wsparcia finansowego przez europejskie instytucje.
Tymczasem Komisja Europejska krytycznie zareagowała na obniżenie ratingu długoterminowych obligacji portugalskich do poziomu "śmieciowego". - T
o nieszczęsny epizod, nasuwający pytania o postępowanie firm ratingowych i ich dalekowzroczność – powiedział Amadeu Altafaj, rzecznik komisarza ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehna. Szef rządu w Lizbonie nazwał obniżenie ratingu Portugalii ciosem poniżej pasa.