Biznes, Finanse, Prawo   »   Opinie   »   Problemy Dubai World wpływają na ratingi innych krajów

Opinie

rss

Problemy Dubai World wpływają na ratingi innych krajów

2009.12.10//  Przemysław Kwiecień
Bez wątpienia ostatnie dni należą do agencji ratingowych. Po weryfikacjach ratingów dla konglomeratów działających w Zjednoczonych Emiratach Arabskich przyszła kolej na Grecję, a wczoraj na Hiszpanię. Agencja Standard&Poor’s obniżyła perspektywę hiszpańskiego ratingu (AA+) ze stabilnej do negatywnej. Te działania z pewnością są następstwem problemów Dubai World, które wyczuliły agencje ratingowe na możliwość wystąpienie podobnych problemów w innych krajach.
Przeczytaj także: W co inwestować? »Dotychczas problemy fiskalne nie wzbudzały większych emocji na rynku. Tymczasem ogromna większość krajów rozwiniętych popadła w głębokie deficyty po tym jak rządy zdecydowały się na ekspansję fiskalną, która miała tłumić szok popytowy wywołany kryzysem finansowym. Do tej pory tak gigantyczny wzrost deficytów (często do 10% lub więcej PKB – nie tylko w Grecji, ale choćby w USA i Wielkiej Brytanii) i perspektywa skokowego wzrostu zadłużenia nie budziły większych emocji, gdyż super luźna polityka banków centralnych zapewniła odpowiednią ilość pieniądza, dzięki czemu emisje plasowano bez trudno i przy niskim koszcie.
Problem potencjalnie zacznie się wtedy, gdy banki centralne zaczną zaostrzać politykę monetarną a rządy nie wprowadzą odpowiedniego zacieśnienia fiskalnego (co jest bardzo prawdopodobne ze względów politycznych). Choć taka perspektywa jest ciągle odsunięta w czasie, inwestorzy (zwłaszcza po ruchach agencji) mogą stać się bardziej selektywni, co będzie problemem zwłaszcza dla mniejszych emitentów o słabych fundamentach. Wpływ tego procesu na notowania EURUSD jest póki co głównie psychologiczny i wiąże się z umocnieniem dolara w reakcji na wzrost awersji do ryzyka. Choć nie powinno to mieć w najbliższym czasie kluczowego znaczenia dla rynków, o problemach fiskalnych usłyszymy z pewnością jeszcze nie raz.

Reakcja głównych par walutowych, jak i rynków akcyjnych wczoraj była już łagodniejsza niż we wtorek. Notowania amerykańskich indeksów nawet wzrosły pod koniec sesji w USA i kontrakty na S&P500 cały czas utrzymują się w przedziale kanału wzrostowego. To jednak nie musi być końcem kłopotów byków i wiele zależeć będzie od publikowanych dziś i jutro danych z USA. W dniu dzisiejszym na rynek napłyną tygodniowe dane o nowych bezrobotnych (14.30, konsensus 463 tys.), zaś jutro dane o sprzedaży detalicznej. Dzisiejsze dane o bilansie handlowym (14.30, konsensus -36,9 mld USD) będą miały najprawdopodobniej mniejsze znaczenie.

W nocy opublikowano bardzo dobre dane a Australii, gdzie drugi miesiąc z rzędu odnotowano wyraźny wzrost zatrudnienia – o 31,2 tys. Dane przełożyły się na wzrost notowań pary AUDUSD z 0,9090 do 0,9170, jednak to na razie za mało aby zakończyć konsolidację, która trwa już prawie dwa miesiące. Z drugiej strony ruch ten odsunął perspektywę domknięcia formacji głowy i ramion na wykresie w kompresji dziennej, co po 8 miesięcznym wzroście byłoby bardzo negatywnym sygnałem.

Dziś odbędzie się posiedzenie Banku Anglii. Rynek oczekuje, że proces luzowania polityki monetarnej mamy już za sobą, zaś program wykupu rządowych długów (obecnie 200 mld GBP) nie będzie już zwiększany. Należy jednak pamiętać, że Bank Anglii niejednokrotnie już zaskakiwał rynek. Ewentualne zwiększenie skali programu do 225 mld GBP oznaczało silną presję na spadek GBPUSD. Warto pamiętać również o danych z Chin, które zostaną opublikowane w nocy. O godzinie 3.00 naszego czasu podane zostaną dane o produkcji (oczekiwane 18,2% R/R), sprzedaży detalicznej (16,6%), cenach konsumenta (0,5% R/R) i producenta (-2,3% R/R).

Warto zwrócić uwagę na rynek ropy, gdzie pomimo umiarkowanych danych o zapasach w USA (spadek zapasów ropy o 3,8 mln baryłek, wzrost zapasów benzyny o 2,3 mln) cena ropy silnie zniżkowała wybijając od razu dwa wsparcia - na 75,09 i 73,75 USD za baryłkę gatunku Brent osiągając poziom 71,96 USD. Silne wsparcie na ropie występuje dopiero na poziomie 64 USD.
Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Tragiczna eksplozja w Bejrucie okiem 23 kamer

Źródło: X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.


Wpisz kod


Aby komentować pod stałym nickiem - lub zarejestruj.
Komentarze do:
Problemy Dubai World wpływają na ratingi innych krajów

Facebook

Alkohol    Ankiety    Banki    Bezrobocie    Biznes    Bronisław Komorowski    Chiny    Donald Tusk    Emerytury    Eur    Euro    Finanse    Firma    GPW    Giełda    Giełda Papierów Wartościowych    Gospodarka    Grecja    Handel    Internet    Inwestycje    Jarosław Kaczyński    Kredyty    Kryzys    Niemcy    Nieruchomości    Notowania    Odszkodowanie    PO    PSL    Papierosy    PiS    Pieniądze    Platforma Obywatelska    Podatki    Policja    Polityka    Polska    Praca    Prawo    Prezydent    Przestępstwo    Reklama    Rosja    Rząd    SLD    Sejm    Sądy    UE    USA    USD    Urzędnicy    Ustawa    Waluty    Wielka Brytania    Wybory    Wybory parlamentarne    Wybory prezydenckie    Włochy    Zakaz   

Newsletter

Newsletter

W dziale Gry

W dziale Extreme

W dziale Sport

W dziale High-Tech

W dziale Motoryzacja

  • Rumunia, to piękny kraj, o niepowtarzalnej atmosferze, do którego nie dotarła jeszczemasowa...

W dziale Lifestyle

W dziale Kultura



Do góry  //  Biznes, Finanse, Prawo   »   Opinie   »   Problemy Dubai World wpływają na ratingi innych krajów