2011.05.09// D. Pęgiel
Wkrótce do sądu trafi pierwszy w historii zbiorowy pozew przedsiębiorców przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych - poinformował "Dziennik Polski". Batalia z ZUS przetoczy się przez całą Polskę, gdyż sprawa dotyczy losów tysięcy drobnych właścicieli firm ściganych przez Zakład za to, ze przed wrześniem 2008 roku zawieszali działalność gospodarczą i okresowo nie płacili składek na ubezpieczenie społeczne.
Przedsiębiorcy grupowo pozwą ZUS
Przedsiębiorcy twierdzą, że ZUS pozwalał na to, a nawet sam pokazywał, jak to zrobić. Dzisiaj natomiast żąda zaległych składek z karnymi odsetkami. Niektórzy muszą z tego tytułu zapłacić dziesiątki tysięcy złotych. Wojciech Andrusiewicz z warszawskiej centrali ZUS wielokrotnie zapewniał, że pracownicy ZUS nigdy nie sugerowali, jak zawieszać działalność i nie płacić składek.
Takie stanowisko wywołuje oburzenie przedsiębiorców, którzy dysponują licznymi dowodami na to, że było inaczej. Posiadają zusowskie instrukcje sprzed kilku lat, kopie prasowych wywiadów udzielanych przez kierownictwo ZUS, a nawet nagrania, na których urzędnicy doradzają w ten sposób. Wielu sądzi, że "ZUS działał z premedytacją, by uzyskać gigantyczne odsetki od biednych ludzi".