Ranking najpotężniejszych ludzi na świecie 2015

Magazyn „Forbes” opublikował nowy ranking najpotężniejszych ludzi na naszym globie. Eksperci opracowujący listę brali pod uwagę 4 istotne czynniki wpływające na znaczenie konkretnej osoby na świecie. Istotne było, jak duży wpływ na innych ludzi ma dany człowiek. Liczyło się również to, jak duża jest siła jego oddziaływania w różnorodnych regionach, jak znacznymi środkami finansowymi zarządza oraz w jaki sposób wykorzystuje swoje możliwości. Okazało się, że pięć pierwszych miejsc nie zmieniło się w stosunku do ubiegłego roku. Nie jest też zaskoczeniem, że czołowe miejsca w zestawieniu należą do polityków rządzących największymi gospodarkami świata. Na podium znaleźli się prezydenci Rosji, Stanów Zjednoczonych i Chin. Mimo wyraźnej niechęci wobec jego osoby ze strony Zachodu, najpotężniejszym człowiekiem na świecie jest Władimir Putin, który zajął 1. miejsce drugi raz z kolei. Putin nic nie robi sobie z negatywnej opinii, jaką ma wśród innych polityków. Może i jest nielubiany, a jego kraj spotkał się z ostrymi sankcjami m.in. ze strony Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych i Kanady, ale i tak pozostaje potęgą. Rosja zachwyca siłami militarnymi, a do tego jest liderem branży energetycznej. Jej prezydent udowodnił już, że nie cofnie się praktycznie przed niczym, byle tylko zrealizować swoje cele. Aneksja Krymu, nieustępliwość w walkach o kolejne regiony Ukrainy i budowa ogromnego gazociągu prowadzącego do Chin to największe, choć po części niechlubne dokonania Putina w ostatnim roku. Uznawany przez niektórych za nieobliczalnego, prezydent Rosji nie musi niczego dostawać – sam bierze to, co chce. Nic dziwnego, że zgarnął też 1. miejsce w rankingu „Forbesa”. 2. lokata należy do Baracka Obamy, który sprawuje swój urząd już drugą kadencję. Zanim Putin został liderem rankingu, to właśnie Obama przewodził zestawieniu. Chociaż na początku życia w Białym Domu pierwszy czarnoskóry prezydent USA cieszył się dużym poparciem, to jednak z czasem zaczęło ono spadać. Od początku drugiej kadencji sprawy miały się coraz gorzej. Amerykanie nie do końca zadowoleni są z wielkiej i drogiej reformy ubezpieczeń nazywanej ObamaCare. Poza tym pozycję Obamy osłabiły problemy z przyjęciem projektu budżetowego, który pod koniec 2013r. na 16 dni sparaliżował działalność jednostek federalnych. Pojawia się także ogrom zastrzeżeń wobec działalności Agencji Bezpieczeństwa Narodowego, która przez inne kraje uważana jest za działającą na granicy prawa jednostkę szpiegowską. Mimo to Obama wciąż jeszcze utrzymuje się w czołówce rankingu. Za nim znajduje się natomiast prezydent Chin Xi Jinping. Jako że przewodzi najludniejszemu krajowi świata, ma pod sobą przeszło 1,3 mld obywateli. Państwo Środka posiada także największą część amerykańskich obligacji. Prezydent Jinping musi panować nad tym wszystkim, ponieważ jest nie tylko głową państwa, ale też sekretarzem generalnym Komunistycznej Partii Chin oraz przewodniczącym Centralnej Komisji Wojskowej. Za trzema prezydentami kolejny już raz znalazł się papież Franciszek – pierwsza głowa Kościoła Katolickiego pochodząca z Ameryki Południowej. Pojawienie się Jorge Bergoglio w Watykanie wprowadziło nie lada zamieszanie. Dzięki niemu, wielu biernych dotąd katolików zaczęło w większym stopniu interesować się Kościołem. Papież dotarł do nich m.in. poprzez Twitter, który nie jest mu obcy. Jednocześnie wielu zagorzałych dotąd katolików ma do Franciszka żal o jego zbyt lekkie podejście do wielu spraw. Jedno jest pewne – to pierwszy tak wyluzowany papież, jaki pojawił się w Stolicy Apostolskiej. Najbardziej wpływowa kobieta świata, czyli kanclerz Niemiec Angela Merkel zajęła 5. pozycję. Stojąc na czele rządu największej gospodarki unijnej, ma do spełnienia niezwykle ważną rolę. Niemcy są filarem strefy euro, więc na barkach ich kanclerza spoczywa odpowiedzialność za losy praktycznie całej unii walutowej. Angela Merkel przyzwyczajona jest do trudnych rozmów, negocjacji i rozwiązywania problemów dotyczących wielu krajów jednocześnie. Radzi sobie z tym naprawdę dobrze, co zapewniło jej już 8 tytułów najbardziej wpływowej kobiety na świecie. Zaraz za nią uplasowała się inna przedstawicielka płci żeńskiej – szefowa Rezerwy Federalnej Janet Yellen. To pierwsza kobieta w historii, która objęła stanowisko przewodniczącej najważniejszego banku centralnego na globie. Pełni tę funkcję od początku lutego 2014r. i na razie radzi sobie bardzo dobrze. 7. lokata należy do jednego z najbogatszych ludzi na świecie Billa Gatesa. Założyciel Microsoftu znajdował się na 1. miejscu rankingu najzamożniejszych osób na świecie 15 razy w ciągu 20 lat. Obecnie jego udziały w Microsofcie są niewielkie, a większość majątku zainwestował m.in. w fundusze private equity oraz akcje i obligacje różnorodnych firm. Na kolejnej, 8. pozycji znalazł się szef głównego banku Europy, czyli Mario Draghi. Jego zadania są niezwykle trudne. Pomijając fakt, że musi utrzymać w ryzach już 19 gospodarek należących do strefy euro, to w dodatku przyszło mu pełnić funkcję w okresie kryzysu finansowego, wychodzenia z niego oraz w czasie, gdy Grecja zagraża stabilności całego Eurolandu. Dwie ostatnie pozycje zajmują ex aeuqo współzałożyciele Google Sergey Brin oraz Larry Page. Pierwszy z nich skupia się aktualnie na projektach specjalnych jednej z najpotężniejszych firm świata, a drugi niemal samodzielnie prowadzi Google, jednocześnie angażując się w produkcję samochodów elektrycznych Tesla Motors i w wydobycie surowców na asteroidach.

Analizując listę najpotężniejszych ludzi na świecie, nie da się ukryć, że największy wpływ na świat mają politycy i papież. Przedsiębiorcy, choć mogą zmieniać dzieje, to jednak nie są w stanie oddziaływać na tak dużą grupę ludzi, jak ci, od których zależy choćby pokój na świecie.