2011.12.01// D. Pęgiel
Ruch Palikota zamierza złożyć do Sejmu projekt tak zwanej ustawy bimbrowej. Zakłada on, iż rolnicy mogliby legalnie sprzedawać własne wyroby alkoholowe jako produkty regionalne. Politycy z partii Janusza Palikota twierdzą, że ich projekt nie jest sprzeczny z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Promowane przez nich produktu mają być "produktami turystycznymi" i tworzyć nową markę.

Ruch Palikota...

...chce...

...legalnego bimbru
Projekt ustawy autorstwa Ruch Palikota odnosi się do legalizacji produkcji własnych wyrobów przez rolników. -
Czyli to jest i bimber, jak również wyrób winny z winogron, kiedy winogrona pochodzą z własnej uprawy. Legalizacja umożliwi produkcję okowity w ilości rocznej nieprzekraczającej 10 hektolitrów - tłumaczył poseł Adam Rybakowicz, którego cytowuje PAP.
Polityk zaznacza, że jego partii zależy na doprowadzeniu do sytuacji, w której "rolnik, który wyprodukuje okowitę, mógł ją w miejscu stworzenia, sprzedać". Z tego tytułu miałby płacić podatki lokalne do budżetu gminy lub miasta. Według członków Ruchu Palikota bimber powinien być traktowany podobnie jak oscypek.
-
W krajach turystycznych, takich jak Chorwacja, Czechy, Austria, Niemcy w każdym gospodarstwie to jest legalne, dozwolone, mają własne marki. Przyczynia się to do rozwoju i promocji regionu -oznajmił Adam Rybakowicz.