2011.10.21// D. Pęgiel
Z informacji przekazanych przez "Metro" wynika, że nawet tysiąc małych stacji benzynowych może w ciągu roku zakończyć działalności. Dla kierowców ma to oznaczać droższe tankowanie i to tylko u paliwowych gigantów.
Przeczytaj także: Unijne pomysły dobiją polskich plantatorów tytoniu » Jak podaje gazeta do 31 grudnia przyszłego roku wszyscy właściciele stacji w Polsce muszą - w ramach dostosowywania się do unijnych przepisów - zainstalować na zbiornikach paliwa dodatkowe powłoki ochronne. Koszt takiej modernizacji to nawet 200 tysięcy złotych. Jej brak spowoduje zamknięcie interesu.
Unijne wymogi...
...zniszczą małe...
...stacje benzynowe
-
Duże koncerny stać na inwestycje, właścicieli małych stacji nie. Około 1,2-1,3 tys. tego typu placówek nic jeszcze nie robi. Optymistycznie licząc, połowa z nich w ogóle nie doczeka się inwestycji. Ich właściciele w najbliższym roku rzucą ten biznes – oznajmił Marek Pietrzak, prezes Stowarzyszenia Niezależnych operatorów Stacji Paliw.
Przeczytaj także: Szykuje się kolejna podwyżka cen paliw » Zdaniem Jacka Szpakowskiego, który jest szefem Stowarzyszenia Moja Stacja, swój żywot zakończyć może nawet tysiąc małych stacji benzynowych w całej Polsce. Pietrzak twierdzi, że bankructwa małych stacji w pierwszej kolejności odbiją się na mieszkańcach prowincji i małych miasteczek, gdyż tam jest ich najwięcej.