2012.08.20// P. Rączka
Jak wynika z raportu Credit Suisse Research Institute, w zarządach których jest przynajmniej jedna kobieta, w ciągu ostatnich sześciu lat firmy osiągała o 26 proc. lepsze wyniki niż przedsiębiorstwa zarządzane tylko przez mężczyzn. Z reguły na menadżerskich stanowiskach zatrudniani są właśnie mężczyźni, zatem jak się okazuje - jest to błędem. W polskich kadrach zarządzających jest 30 proc. kobiet, z kolei na świecie tylko 21 proc.
Dzięki kobietom w zarządzie firmy uzyskiwany jest wyższy zwrot z kapitału (ROE).
- Średnie ROE firm zarządzanych przez przynajmniej jedną kobietę wyniosło 16 proc., o 4 pkt proc. więcej niż zwrot z kapitału osiągany przez spółki kierowane wyłącznie przez mężczyzn - napisali autorzy raportu. Płeć piękna ma również większą awersję do ryzyka. Współczynnik długu do kapitału w przedsiębiorstwach, które mają kobiety na najwyższych stanowiskach, jest o 0,2 pkt proc. niższy i wynosi 48 proc.
Mając kobietę w zarządzie przychody zwiększają się o 14 proc. rocznie, gdy te wyłącznie z męskimi władzami zwiększają się o 10 proc. Inwestorzy najbardziej cenią te spółki, które szybko się rozwijają - zatem wychodzi na to, że te na których wynik mają wpływ kobiety, są wyżej wyceniane. Najlepiej pokazuje to średni współczynnik ceny akcji do wartości księgowej (C/WK) - wyniósł 2,4 natomiast męskich 1,8.
Co wpływa na to, że kobiety są lepsze od mężczyzn? Wiele cech np. panie zazwyczaj lepiej odczytują oczekiwania klientów, jaśniej definiują cele i mają lepsze podejście w zarządzaniu wobec pracowników.