2011.11.30// D. Pęgiel
W tegorocznych wyborach największe ugrupowania polityczne w dużym stopniu zachowały swój elektorat z 2007 roku. Preferencje zmieniło po kilkanaście procent ich sympatyków sprzed czterech lat i 39% wyborców ówczesnej koalicji LiD - wynika z sondażu przeprowadzonego przez CBOS.
Badanie CBOS odbyło się w dniach 20 października - 13 listopada 2011 roku. Pokazuje ono, że 60,3% ankietowanych stwierdziło, iż uczestniczyło w wyborach. Tymczasem faktyczna frekwencja wyniosła 48,9%.

SLD
Z sondażu wynika także, że aż 44,6% ankietowanych oddało swój głos na Platformę Obywatelską. Faktyczne ugrupowanie Donalda Tuska mogło liczyć na 39,2% głosów - poinformowała PAP.
Głosowanie na Prawo i Sprawiedliwość zadeklarowało 27% badanych - faktycznie swój głos oddało 29,9%. W przypadku Ruchu Palikota deklarowane poparcie jest niemal identyczne z wynikiem wyborczym - odpowiednio 10,1% i 10%. Podobnie prezentuje się sprawa Polskiego Stronnictwa Ludowego - 8,5% i 8,4%. Mniejsze niż wynik wyborczy jest zadeklarowane w sondażu poparcie dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej - 6,5% i 8,4%.
Zdaniem CBOS swoje preferencje partyjne zmieniło 16% wyborców PO z 2007 roku, 13% elektoratu PiS, 19% głosujących na PSL i 39% sympatyków Lewicy i Demokratów. Wyborcy ugrupowania Tuska najczęściej przenosili swoje głosy na Ruch Palikota (8% elektoratu PO z wyborów 2007 roku). Ówcześni zwolennicy partii Kaczyńskiego najczęściej decydowali się poprzeć w tegorocznych wyborach PO (4%). Wyborcy LiD z 2007 roku poza SLD poparli w tym roku przede wszystkim PO (18%).