2011.03.20// D. Pęgiel
Dziesiątki tysięcy tybetańskich uchodźców wybierają nowego przywódcę politycznego po tym, jak z pełnienia funkcji politycznych zrezygnował Dalajlama XIV. Duchowy przywódca Tybetańczyków ogłosił 10 marca, że zrezygnuje ze swojej roli w tybetańskim rządzie na uchodźstwie, powierzając dotychczasowe uprawnienia wybieralnemu premierowi.
Dalajlama XIV
Blisko 85 tysięcy wyborców w 13 krajach wybierze nowego premiera (Kaon Tripę). Faworytem jest 43-letni absolwent Uniwersytetu Harvarda Lobsang Sangay. Oprócz niego w wyborach startują jeszcze dwie osoby. Wyniki głosowania mają być znane pod koniec kwietnia.
Chińskie władze oznajmiły, że ogłoszenie przez Dalajlamę XIV rezygnacji z roli politycznej to podstęp mający zmylić społeczność międzynarodową. Pekin twierdzi, że 75-letni Tybetańczyk nie ma prawa wskazywać swego następcy i musi przestrzegać religijnych tradycji reinkarnacji. Buddyzm tybetański nakazuje rozpoznanie inkarnacji wielkich poprzedników w dzieciach narodzonych po ich śmierci.
Dalajlama XIV