Ciekawe kiedy zmienia zasady dla klientow, ktorzy byli z nimi od poczatku, jeszcze przed startem banku i odpowiadali na pytania zadawane przez bank. Pamietam, ze mieli miec darmowe konta i karte po wsze czasy.
Cóż, dla mnie zaskoczenia nie ma. Na początku zaoferowali dobre warunki, żeby przyciągnąć klientów. Teraz zaczynają odkrywać prawdziwe oblicze. Straci oczywiście klient, który mógł się skusić dampingową ofertą Aliora i na przykład po wielu latach przeniósł swój rachunek z innego banku a teraz okaże się, że przyjdzie mu za to słono zapłacić.
Cieszę się, że nie zdecydowałem się przenosić swojego konta do tego banku. Zdębiałem, jak w którymś artykule na Gazeta.pl przeczytałem jak wysoka jest prowizja za dokonanie płatności kartą. Jeśli dobrze pamiętam, było to równe 5,00 zł. Lekkie przegięcie.
Ja sobie dalem spokoj z Aliorem po tym jak mi zaproponowali przeniesienie kk na preferencyjnych warunkach. Wczesniej juz robilem taka operacje dwa razy w roznych bankach i dobrze na tym wychodzilem wiec pomyslalem czemu nie. Pani przez telefon zapewniala mnie, ze wystarczy historia kk poprzedniego banku (co przy przenoszeniu jest akurat norma). No wiec poswiecilem 1,5h z zyciorysu i wybralem sie z wszystkimi papierami do Aliora. Po kilku dniach zadzwonila jakas pani wyzej i powiedziala, ze karte juz prawie mam jeszcze tylko mam dostarczyc kolejne papierki - tym razem z zus i us. Powiedzialem, im ze bardzo dziekuje ale mogli to powiedziec za 1 szym razem i nie bede kursowal co chwile do aliora. Od tej pory kazda oferte, ktora mi skladaja olewam.
wszystkie banki obiecują darmowe konta, a potem dowiadujemy się o ukrytych kosztach :/ tak to jest, trzeba dokładniej czytać umowy
Preslej miałeś taką sytuację kiedyś? i co, zmieniłeś bank?
@preslej, czytanie dokładne umów to podstawa. Można też popytać konsultanta w banku dokładnie o wszelkie warunki żeby potem nie było niespodzianek. @Adam a dlaczego od razu zmieniać bank? Można przecież wyjaśnić sytuację, a jeżeli nic się nie uda wskórać to wtedy myśleć o zmianach.
@jarek dlatego też uważam że warto iść do banu i osobiście podpisać umowę, a nuż czegoś nowego się dowiemy i na pewno łatwiej zapytac kogoś i uzyskać wyjaśnienie. @jarek no ale jeśli nie da się dojsc z bankiem do porozumienia to dla mnie oczywista sprawa że się żegnamy :)
@tyrka jeżeli fakycznie problem jest znaczący i ci coś przeszkadza to tak, trzeba zmienić bank i wybrać taki, który spełni oczekiwania w 100% @tyrka ja również uważam wizytę w banku za najodpowiedniejszy sposób załatwiania takich spraw. O pieniadzach i sposobach ich przechowywania nigdy nie rozmawiałbym przez telefon.