2010.01.08// E. Zumbach
Reklama jest dźwignią handlu. Z tego względu, marketingowcy nauczyli się prezentować reklamowany towar w taki sposób, by nie odkrywać przed potencjalnym klientem tego, co mogłoby mu się nie spodobać.
Specjaliści od reklamy niemal do perfekcji opanowali sztukę przekazywania komunikatów o charakterze perswazyjnym, które oddziaływają na podświadomość odbiorcy w z góry zamierzony sposób, a mianowicie skłaniają go do nabycia, bądź skorzystania z określonego towaru lub usługi.

Banki poprzez skuteczną i trafiającą do klientów reklamę...

...pomnażają swoje zyski i zdobywają nowych klientów

Marketingowcy potrafią manipulować odbiorcą
Rzadko zdarza się, by reklama miała charakter rzetelnej i nie zafałszowanej informacji o wszystkich istotnych cechach produktu. Zdecydowana większość z nich jest podporządkowana celom komercyjnym.
Nie inaczej jest w wypadku reklamówek rozmaitych produktów finansowych, oferowanych nam przez banki. Tutaj również mamy do czynienia ze znaczną liczbą niedomówień i obietnic bez pokrycia, czy co gorsza informacji podawanych drobnym druczkiem.

Już wcześniej Prezes PKO BP deklarował, że oferta banku będzie przejrzysta jak to tylko możliwe

Alior Bank skutecznym chwytem marketingowym, przebojem wdarł się na polski rynek bankowy

Czy inne banki pójdą w ślady Citibanku Handlowego? To także dobra reklama dla banków...
Cześć bankowców dostrzegła już, że w biznesie warto pokusić się o uczciwość względem klienta i obiektywne spojrzenie na produkt, czy oferowaną usługę. Tak gra się po prostu fair play. I konsumenci to doceniają.
Ostatnio Prezes banku Citi Handlowy, Sławomir Sikora, zadeklarował publicznie pełną przejrzystość w komunikacji z klientami – donosi Gazeta Wyborcza. Ma to oznaczać koniec z polityką gwiazdek i małych czcionek w spotach reklamowych, czy pod tekstami umów kredytowych. Czy w ślad za nim pójdą szefowie innych banków?