General Motors ma ogłosić decyzję - czy zatrzyma swoje europejskie marki: Opel i Vauxhall?Konkurencyjne oferty zgłosiły dwa przedsiębiorstwa - belgijska grupa inwestycyjna RHJ i kanadyjski producent części samochodowych Magna we współpracy z rosyjskim Sbierbank. Pierwsze nieoficjalne doniesienia informowały jakoby GM planował odrzucenie ofert i utrzymanie kontroli w swoim europejskim ramieniu.
Agencja informacyjna Reuters podała, że jednak Amerykański producent zgodzi się na sprzedaż marki Opel Magnie, ale pod pewnymi warunkami. Szczegóły jeszcze nie są znane.
Decyzja jaką podejmie GM musi uzyskać poparcie ze strony niemieckiej. Amerykańska firma otrzymała od Niemiec kredyt pomostowy na kwotę 1,5 mld EUR, na podtrzymanie przy życiu Opla, pieniądze te jednak nie wystarczyły na restrukturyzację zakładu. Stąd balansujący na krawędzi bankructwa GM postanowił sprzedać Opla.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel i niemieckie związki zawodowe poparły ofertę kanadyjsko - rosyjską. Związana jest ona ze zwolnieniami, ale mimo wszystko pozwoli zachować nawet 15 tys. miejsc pracy w tym kraju, a taki argument przyda się kanclerz przed zbliżającymi się wyborami. Rząd niemiecki zagroził, że w przypadku odrzucenia oferty kupna, GM będzie musiał zwrócić udzieloną wcześniej pożyczkę i samodzielnie poradzić sobie z kłopotami finansowymi.
Zarząd GM od początku nie był pozytywnie nastawiony do oferty Magny. Według tygodnika
BusinessWeek w ostatnim czasie nabrał do niej jeszcze więcej wątpliwości.
BusinessWeek twierdził jakoby GM pilnie szukał alternatywnego rozwiązania.
The Wall Street Journal jeszcze wczoraj napisał, że GM planuje wystąpić o miliardy euro pomocy do rządów Polski, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Jak ustaliła
Rzeczpospolita - polski resort gospodarki nic o tym nie wie, nikt nie zwrócił się do nich o pomoc dla Opla.
Opel zatrudnia 54 tys. osób w Europie, w tym 3 tys. w gliwickiej fabryce i około 25 tys. w Niemczech. Bratni Vauxhall zatrudnia 5,5 tys. osób w Wielkiej Brytanii.
Związki brytyjskie zapewniają, że decyzja o zachowaniu Vauxhall przez GM byłaby najlepszą wiadomością dla rynku pracy na wyspach.
Jaką ostateczną decyzję podejmie balansujący na krawędzi bankructwa producent dowiemy się w najbliższym czasie. General Motors Co potwierdził w czwartek, 10 września, że zarząd przyjął kierunek działań w sprawie Opla. Decyzję przedstawi rządowi niemieckiemu i innym rządom europejskim, obydwu oferentom kupna oraz związkom zawodowym i Opel Trust w ciągu 24 godzin.