2010.01.07// Marcin R. Kiepas
Pogorszenie klimatu inwestycyjnego kładzie się cieniem na czwartkowych notowaniach złotego. O godzinie 10:55 kurs USD/PLN testował poziom 2,8620 zł, a EUR/PLN 4,1079 zł. Oznacza to odpowiednio wzrost o 2,4 i 1,9 gr w stosunku do wczorajszego zamknięcia.
Przeczytaj także: Waluty narodowe wycofane z obiegu »Pogorszenie nastrojów to efekt realizacji zysków na rynkach akcji i surowców, po wzrostach z pierwszej połowy tygodnia. Opublikowane rano, gorsze od prognoz listopadowe dane o sprzedaży detalicznej w Niemczech (-1,1 proc. wobec oczekiwanych 0,2 proc. m/m), będących największym partnerem handlowym Polski, również lekko psują sentyment do polskiej waluty. Póki co, skuteczną przeciwwagą dla tych podażowych sygnałów, nie są doniesienia nt. szybkiej sprzedaży 10 proc. akcji KGHM przez Ministerstwo Skarbu, co czyni nieco bardziej wiarygodnymi budżetowe zapisy nt. wpływów z prywatyzacji.
W kolejnych godzinach złoty wciąż powinien pozostawać pod wpływem nastrojów na globalnych rynkach. Brak ważnych publikacji makroekonomicznych w dniu dzisiejszym, jak również oczekiwania na jutrzejsze, kluczowe dla rynków, grudniowe dane o stopie bezrobocia i zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w Stanach Zjednoczonych, sugerują spadek zmienności. Dlatego nie byłoby szczególnym zaskoczeniem, gdyby kursy USD/PLN i EUR/PLN kończyły dzień na poziomach zbliżonych do obecnych.
Źródło: X-Trade Brokers DM S.A.