2011.08.11// Marcin R. Kiepas
Na fali poprawy nastrojów na rynkach globalnych złoty w czwartek odrobił częśćwczorajszych dużych strat do głównych walut. Częściowo notowania polskiejwaluty wsparła interwencja Banku Gospodarstwa Krajowego, który sprzedawał narynku euro. O godzinie 16:56 kurs USD/PLN testował poziom 2,9122 zł, EUR/PLN4,1545 zł, a CHF/PLN 3,8202 zł.
Poprawa nastrojów na rynkach finansowych była podstawowym wyznacznikiemczwartkowego zachowania złotego. Silna aprecjacja w relacji do franka, do któregozłoty zyskała aż 28 gr, miała natomiast swe źródła w spekulacjach nt.czasowego, sztywnego powiązania notowań euro i franka. Taką możliwośćzasugerował w wywiadzie prasowym wiceprezes Narodowego Banku Szwajcarii, ThomasJordan. Narodowy Bank Szwajcarii i Europejski Bank Centralny odmówiły komentarza wtej sprawie. Niezależnie od tego czy takie rozwiązanie zostanie wprowadzone,aktywność szwajcarskich władz monetarnych wskazuje na dużą determinację dowalki z przewartościowanym frankiem.
Inwestorzy zignorowali dziś, opublikowane przez Narodowy Bank Polski, dane obilansie płatniczym. W czerwcu deficyt na rachunku bieżącym wyniósł 1,6 mldEUR, wobec prognozowanych 1,4 mld EUR deficytu i wobec 32 mln EUR nadwyżki w maju.
W piątek sytuacja na rynkach finansowych w dalszym ciągu będzie wyznaczaćnotowania złotego. Perspektywa kontynuacji wzrostowego odbicia na giełdach, jakapojawiła się dziś, pozwala oczekiwać dalszej aprecjacji polskiej waluty.Szczególnie w relacji do franka. Inwestorzy powinni natomiast zignorować,publikowane przez GUS, lipcowe dane o inflacji. Rynkowy konsensus zakłada jejwzrost do 4,3% R/R z 4,2% R/R w maju. Wobec ostatniego silnego pogorszeniaperspektyw dla wzrostu gospodarczego, nawet silniejszy skok inflacji nie wpłynie nawzrost oczekiwań na podwyżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.
Źródło: X-Trade Brokers DM S.A.