2011.01.09// D. Pęgiel
Osoba, która bez licencji będzie chciała kogoś przewieźć i zainkasuje za to pieniądze, narazi się nawet na 15 tys. zł kary – wynika z nowelizacji ustawy o transporcie drogowym, którą w tym tygodniu uchwalił Sejm.
Tym samym zarobkowy przewóz ludzi wykonywany będzie taksówką – położono kres omijaniu prawa przez przedsiębiorców, którzy działali niemal na identycznych zasadach, co korporacje taksówkowe. Nie mieli oni licencji, a na ich samochodach widniał napis informujący, że świadczą usługi przewozu osób.
Sejm walczy z piractwem taksówkowym
Zdaniem Pawła Biedrzyckiego, prezesa Super Taxi, w ten sposób częściowo wyeliminowane zostanie tzw. piractwo taksówkowe. Jego zdaniem obchodzenie prawa spowodowało, że w Warszawie jest więcej licencji taksówkowych niż chętnych na nie.
Wiele osób świadczy usługi jako przewóz osób, nie ponosząc kosztów z tytułu licencji, na które skazane są korporacje taksówkowe. Biedrzycki twierdzi, że przewoźnicy nie będący taksówkarzami, nie dają gwarancji wysokiej jakości usług i psują rynek.
Nowe przepisy, ktore trafią teraz do Senatu, określają także, że przedsiębiorca straci licencję, jeżeli będzie udzielał jej odpisu osobom trzecim. Chodzi o to, by na jednej licencji nie jeździło nieskończenie wiele kierowców, którzy często nawet nie są zatrudnieni u danego przedsiębiorcy – informuje gazetaprawna.pl