Złoty, podobnie jak i większość walut regionu, pozostaje pod wpływem sytuacji na rynkach globalnych. Reagując przede wszystkim za zmiany nastrojów na giełdach i wahania kursu EUR/USD. Dlatego też o losach dzisiejszego dnia rozstrzygnie to, co w swym półrocznym wystąpieniu w amerykańskim Kongresie, powie nt. polityki monetarnej szef Fed Ben Bernanke.
Zarówno wczorajsze, jak i dzisiejsze wahania USD/PLN i EUR/PLN nie mają istotnego wpływu na kształtowanie się sytuacji na wykresach tych par. W perspektywie najbliższych dni, a być może nawet kilku tygodni, dla rynku walutowego kluczowe będzie to, czy wtorkowe silne spadki na europejskich i amerykańskich giełdach są tylko zwykłą realizacją zysków, czy też początkiem drugiej fali korekty, która ma swój początek w styczniu. W tym pierwszym przypadku złoty będzie zyskiwał na wartości w najbliższym czasie. W drugim, może znaleźć się pod presją sprzedających.
Akcje, euro, złoty zyskują po komunikacie z Chin
Tydzień odbicia na globalnych rynkach akcji, tygodniem stabilizacji notowań złotego
Decyzja Fed kładzie się cieniem na notowaniach złotego
Złoty odrabia straty po porannym osłabieniu
Nastroje ponownie gorsze, złoty ponownie słabszy
Złoty zyskał na fali poprawy nastrojów
