Kontrakty terminowe na indeks WIG20 rozpoczęły wtorkowe notowania od niewielkich wzrostów. Podobną ścieżką powinien podążyć rynek kasowy. Wczorajsza obrona przez indeks dużych spółek...
Prezes spółki giełdowej może liczyć na 2-milionowe wynagrodzenie roczne. Średnio. Najwyższe zarobki sięgają nawet 7,7 mln zł.
Otwarcie rynków kasowych w USA przyniosło wczoraj zmianę sentymentu rynkowego.
Wzrosty na GPW, jeżeli ich konsekwencją nie będzie przekroczenie przez WIG20 strefy podażowej 1900 pkt., należy odczytywać jako odreagowanie ostatnich spadków.
O pakiet większościowy walczą: NYSE Euronext, Nasdaq OMX, London Stock Exchange i Deutsche Boerse.
Brak spadków na Wall Street oraz poprawa nastrojów na azjatyckich parkietach tworzą warunki do wzrostowego odbicia w Warszawie.
Wczoraj przez GPW przetoczyło się giełdowe tsunami, WIG20 spadł o 6,2 proc., dziś jest spokojniej.
W dniu wygasania instrumentów pochodnych teoretycznie na GPW może zdarzyć się wiele.
Ostatnie spadki na GPW nie prowadzą jeszcze do zmiany układu sił na wykresie indeksu WIG20.
Wczorajsze spadki w USA, paradoksalnie są dobrą wiadomością dla inwestorów z warszawskiej giełdy.