Nowy ranking najbogatszych ludzi świata wg Forbesa

Jak co roku, magazyn „Forbes” opublikował listę najbogatszych ludzi świata. Tym razem znalazło się na niej wyjątkowo dużo osób. Liczba samych miliarderów sięgnęła już 1645! Co ciekawe, po 4 latach przerwy na pierwsze miejsce powrócił Bill Gates. W pierwszej dziesiątce nie ma jednak większych przetasowań. Miliarderzy przesuwają się o oczko czy dwa, ale w większości przypadków, ich pozycje w czołówce nie są zachwiane, a drobne zmiany raczej nie stanowią dla nich większej różnicy. Bill Gates był ostatnio na 1. miejscu listy najbogatszych ludzi świata wg magazynu „Forbes” w 2009r., gdy na jego koncie znajdowało się 40,02 mld dolarów. Obecnie powrócił na fotel lidera, posiadając fortunę wartą 76 mld dolarów. Gates jest prawdziwym rekordzistą – na przestrzeni ostatnich dwóch dekad uplasował się na czele stawki aż 15 razy. Chociaż nie piastuje już stanowiska przewodniczącego rady dyrektorów Microsoftu, a jest jedynie doradcą, to jednak na jego konto bezustannie wpływają kolejne miliony. Sporą część swoich zarobków Gates przekazuje na cele fundacji, którą założył wraz z żoną Melindą. Działalność fundacji jest wszechstronna – jednostka pomaga uczniom oraz studentom wyrównując ich szanse edukacyjne i opłacając stypendia, ale też przekazuje znaczne sumy na walkę z AIDS czy na pomoc mieszkańcom krajów Trzeciego Świata. 2. pozycja w rankingu najbogatszych ludzi świata przypadła ustępującemu z pierwszego miejsca Carlosowi Slimowi Helu, będącego jedynym miliarderem w pierwszej dziesiątce, którego majątek na przestrzeni ubiegłego roku uległ skurczeniu. Stracony miliard dolarów nie stanowił chyba jednak znacznej różnicy. Helu dorobił się takich pieniędzy, będąc przewodniczącym i akcjonariuszem Grupo Carso, które zarządza m.in. siecią sklepów, spółkami technologicznymi czy finansowymi. Meksykanin ma na koncie 72 mld dolarów. Co ciekawe, aż 5 kolejnych miejsc wygląda dokładnie tak samo, jak przed rokiem. Oznacza to, że na najniższym, trzecim stopniu podium znalazł się Hiszpanin Amancio Ortega. Najbogatszy Europejczyk, który jest właścicielem m.in. sieci popularnych butików Zara zgromadził 64 mld dolarów. Tuż poza podium po raz kolejny znalazł się natomiast Warren Buffet. Jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy inwestor świata zbudował fortunę, której obecna wartość szacowana jest na 58,2 mld dolarów. 5. lokata ponownie należy do Larry’ego Ellisona, czyli właściciela oraz dyrektora generalnego informatycznego giganta Oracle. 69-latek zgromadził na swoim koncie fortunę wartą 48 mld. W ciągu ostatniego roku przybyło mu 5 mld dolarów, ale do 2015r., dzięki inwestycjom w rozwój hawajskiej wyspy Lanai Island, jego majątek może się znacznie powiększyć. Na 6. pozycji utrzymali się ex aequo bracia Charles i David Koch mający na koncie po 40 mld dolarów. Majątek zbili, dzięki przedsiębiorstwu Koch Industries, które jest drugą, co do wielkości firmą w USA. Zajmuje się ono wszechstronną produkcją, wytwarzając m.in. ropę naftową, asfalt, nawozy sztuczne czy środki spożywcze. Bracia Koch zarobili w ubiegłym roku po 6 mld dolarów. Na miejscu 8. pojawił się Sheldon Adelson, który zawitał w pierwszej dziesiątce po awansie z pozycji 15. Ten 80-latek będący prawdziwą ikoną hazardowego świata zgromadził majątek wart 38 mld dolarów. Wszystko dzięki kasynom funkcjonującym w USA i powoli wchodzącym na rynek azjatycki. Lokata 9. zajmowana jest przez wyjątkową rodzinę, której członkowie od lat pojawiają się na wysokich pozycjach w rankingach najbogatszych ludzi świata. Christy Walton to obecnie najbogatsza kobieta na globie. Fortunę zawdzięcza zmarłemu mężowi Johnowi Waltonowi - założycielowi sieci słynnych marketów Walmart oraz nieżyjącemu synowi Samowi Waltonowi, który odziedziczył go po ojcu. 59-letnia Walton ma na koncie 36,7 mld dolarów. Dziesiątkę najzamożniejszych ludzi świata zamyka Jim Walton, syn Sama Waltona, który dzięki Walmartowi zarobił 34,7 mld dolarów. Na liście miliarderów znalazło się pięciu Polaków. Najwyższe miejsce zajął Jan Kulczyk, który uplasował się na pozycji 430., posiadając 3,6 mld dolarów. Niżej znalazł się Zygmunt Solorz-Żak mający na koncie 3,5 mld dolarów. Zdecydowanie dalej, bo na miejscu 731. wylądował Leszek Czarnecki z fortuną wartą 2,4 mld dolarów. Na kolejnych pozycjach znaleźli się Michał Sołowow posiadający 2,3 mld dolarów i plasujący się na miejscu 764. oraz Dariusz Miłek, który mając 1 mld dolarów wylądował na pozycji 1565. Rozbieżność branż, w jakich działają poszczególni bogacze jasno pokazuje, że nie istnieje jeden uniwersalny przepis na sukces. By zbijać kokosy, trzeba mieć dobrą koncepcję, ale przede wszystkim, należy obrać odpowiednią taktykę, która pozwoli wyeliminować konkurencję, stając się niekwestionowanym liderem na szczeblu lokalnym, później krajowym, aż uda się zyskać miano międzynarodowego giganta.