WIG20 powoli odrabia poranne straty

Wzrost światowej awersji do ryzyka spowodowany zamieszaniem wokół holdingu Dubai World przynosi cofnięcie indeksów na warszawskiej GPW. Indeks WIG20 otworzył się na poziomie 2236 pkt. Kolejne godziny przyniosły uspokojenie nastrojów i WIG20 zdołał odrobić część porannych strat. O godzinie 11.45 indeks największych spółek po spadku o 1,1% wynosi 2305 pkt. Straty notują spółki małe i średnie. Indeksy mWIG40 oraz sWIG80 tracą odpowiednio 0,8% oraz 1,4%. Obroty na szerokim rynku podliczono na 650 mln zł.
Przeczytaj także: Bank Watykanu i oszustwa finansowe »Wśród największych spółek kolejny dzień tracą banki. Sektor bankowy za sprawą dobrych wyników za III kw. tego roku był motorem wzrostów indeksu największych spółek od początku tego miesiąca. Po osiągnięciu (16 listopada) rocznego maksimum na poziomie 6119 pkt. subindeks WIG-Banki koryguje notowania. Na wczorajszej sesji wyniósł on 5725pkt. a dzisiejsza sesja przynosi kontynuację realizacji zysków na największych bankach. Zgodnie tracą PKO BP (-0,6%), Pekao (-0,2%) oraz BRE Bank (-1,5%). Większa przecena dotknęła walory Getin Holding (-2,8%). Przed większą zniżką bronią się walory Lotosu, który traci zaledwie 0,4% Prezes paliwowej spółki Paweł Olechowicz przekonuje inwestorów, że pomimo nienajlepszych uwarunkowań makroekonomicznych (niskie marże rafineryjne oraz dyferencjał Ural/Brent) wyniki spółki w IV kwartale tego roku będą dobre. Słabiej wypada konkurent z branży PKN Orlen (-2%).Uwagę inwestorów skupiają poczynania Michała Sołowowa. Akcjonariusze spółek powiązanych z miliarderem (Cersanit , Barlinek, Echo, Synthos) zastanawiają się jakie będą dalsze zmiany w grupie podmiotów kontrolowanych przez Sołowowa. Rynek negatywnie przyjął wcześniejsze informacje o zakupie przez Synthos akcji Cersanitu oraz Echa. Inwestycje chemicznej spółki zostały odebrane jako ingerencja w politykę drobnych akcjonariuszy. W rezultacie walory Synthosu pomimo dobrych wyników za III kw. tego roku uległy znaczącej przecenie. Od 16 listopada Synthos stracił już ponad 15%. Słabiej zachowują się również pozostałe spółki wiązane z osobą Sołowowa. Podczas czwartkowej sesji na walorach Cersanitu panował wzmożony handel. Właściciela zmieniło wczoraj 2% wszystkich walorów kieleckiej spółki, a łączne obroty podliczono na 90 mln zł.

Dziś na rynek napłynęły informacje, że za ponadprzeciętnymi obrotami na walorach Cersanitu stoi Skarb Państwa. Rzecznik resortu Michał Wiewiór potwierdził, że MSP sprzedało wczoraj 2,8 mln akcji Cersanitu po średniej cenie 15,6 zł. Pakiet ten stanowił 1,95% kapitału tej spółki. Warto zaznaczyć, że Cersanit odnotował w samym III kw. tego roku 6,73 mln straty co było wynikiem znacznie poniżej oczekiwań rynkowych. Inwestorów może niepokoić spore zadłużenie spółki oraz związane z nim wysokie koszty finansowe. Dług netto Cersanitu wynosi obecnie 1,2 mld zł. Kielecka spółka potrzebuje dokapitalizowania. Akcjonariuszy martwi niepewność związana z dalszymi poczynaniami największego udziałowca Cersanitu (Sołowow posiada 40,8% udziałów w kapitale). Przekłada się to na zniżkę walorów kieleckiej spółki na dzisiejszej sesji o 2,4%.

Kluczowe znaczenia dla kolejnych godzin handlu na warszawskiej GPW będzie miało zachowanie inwestorów na Wall Street. Sesja na amerykańskim parkiecie będzie dziś krótsza niż zwykle (zakończenie notowań przewidziane jest na godzinę 19.00). Na rynek podczas dzisiejszej sesji nie napłyną po południu żadne istotne dane makroekonomiczne.