Podsumowanie tygodnia ra rynku walut.
Agencja S&P obniżyła perspektywę ratingu Wielkiej Brytanii.
Kierowca nie zapłacił za przejazd A-4, bo warunki na drodze nie spełniały jego oczekiwań.
Wzrostom na złocie mogła sprzyjać realizacja zysków na rynkach akcji.
W I kwartale 2009 roku japońska gospodarka skurczyła się o 4 procent w skali kwartału.
Analitycy oczekiwali obniżki wskaźnika w kwietniu na poziomie 10,8 procenta porównując rok do roku.
Prezciętne wynagrodzenie miesięczne w Polsce w kwietniu wzrosło do 3294,76 zł.
Początek tygodnia na głównych parach walutowych to zasadniczo odrabianie strat z końca minionego tygodnia.
Banki wyraziły chęć oddania pomocy rządowej, co poprawiło nastroje inwestorów.
Po raz ostatni ropa naftowa kosztowała 60 USD za baryłkę na początku listopada ubiegłego roku.
Szef Banku Światowego uznał, że Polska może lepiej niż inne kraje regionu przetrwać kryzys gospodarczy.
NSZZ Solidarność nie zgadza się na debatę, bo chce wyłączności na rozmowę z premierem.
Japoński jen rozpoczął nowy tydzień od umocnienia do głównych walut. O godzinie 9:10 kurs EUR/JPY testował poziom 127,90.
Według wstępnych danych gospodarka Strefy Euro skurczyła się o 2,5 procenta w skali kwartału.
W skali roku PKB Niemiec skurczyło się o 6,7 procenta, po tym jak w IV kwartale spadek PKB sięgnął odpowiednio 2,2 procenta i 1,7 procenta.
O godzinie 17:13 kurs USD/PLN testował poziom 3,2801 zł, natomiast EUR/PLN 4,4693 zł.
W czwartek rano euro traci na wartości do dolara, w ślad za dalszym pogorszeniem nastrojów na rynkach akcji.
Kurs EUR/USD zareagował spadkiem z 1,3628 do 1,3572 dolara na publikację danych o dynamice sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych.
Produkcja w Strefie Euro spadła o 2 procent w relacji miesięcznej i o 20,2 procenta w relacji rocznej. Rynek oczekiwał mniejszego spadku.
Oficjalne stanowisko UEFA przedstawił Michael Platini podczas konferencji zorganizowanej w Bukareszcie.