2013.02.09// D. Pęgiel
Niedaleko Madrytu ma powstać "europejskie Las Vegas". W miejscu tym znajdą się kasyna, hotele, restauracje i pola golfowe. W borykającej się z kryzysem Hiszpanii projekt ten wzbudza zachwyt, ale również krytykę - czytamy na portalu focus.de.
Potężny ośrodek hazardu o nazwie "Eurovegas" będzie mieścił się w Alcorcon, kilkadziesiąt kilometrów na zachód od stolicy Hiszpanii - oznajmił piątek Michael Leven, szef Las Vegas Sands Corporation. Firma ta należy do amerykańskiego potentata kasynowego Sheldona Adelsona.

Eurovegas
Budowa ośrodka ma rozpocząć się pod koniec 2013 roku, a ukończenie pierwszego z trzech etapów zaplanowano na 2017 roku. Łączny koszt Eurovegas określono na 17 miliardów euro - stwierdził premier madryckiego regionu autonomicznego Ignacio Gonzales.
O Eurovegas Alcorcon walczyło z Barceloną. Na powierzchni 750 ha w ciągu najbliższych 13 lat wybudowanych zostanie sześć kasyn, wiele hoteli, supermarkety, centra konferencyjne, teatry, pola golfowe i stadion z miejscami dla 15 tys. osób.
Komentatorzy podkreślają, że projekt ten ma dać ponad 250 tysiąca miejsc pracy. W borykającej się z 26-procentowym bezrobociem Hiszpanii przyjęto to z wielkim entuzjazmem. Znaleźli się także krytycy, którzy twierdzą, że państwo powinno wspierać nowoczesne technologie, a nie centrum hazardu - hiszpańskie władze przyznały Adelsonowi ulgi podatkowe i inne udogodnienia. Niektórzy dodają, że Eurovegas może stać się ośrodkiem prostytucji i przestępczości.