2010.12.20// D. Pęgiel
Irański prezydent Mahmud Ahmadnieżad ogłosił program znacznego ograniczenia rządowego dofinansowania paliwa, którego ceny – po tej decyzji – z dnia na dzień wzrosły aż czterokrotnie.
Władze zdecydowały się na oszczędności w momencie, gdy kraj odczuwa konsekwencje międzynarodowych sankcji, które zostały nałożone na Iran w związku z prowadzonym w tym państwie programem atomowym.
Iran redukuje dopłaty do paliwa
Ceny benzyny na kartki skoczyły z 10 do 40 amerykańskich centów za litr. Po wyczerpaniu 60-litrowego limitu miesięcznego Irańczycy zapłacą za litr 70 centów – wcześniej płacili tylko 40.
Eksperci popierają stanowisko prezydenta o stopniowej likwidacji dopłat państwowych. Ahmadineżad wielokrotnie twierdził, że nieefektowna gospodarka nie pozwala dłużej dotować obywateli – subwencje mają kosztować budżet 100 mld USD rocznie.