2012.03.31// D. Pęgiel
Władimir Putin nawet po wyborach prezydenckich próbuje zyskać w oczach Rosjan, a przy okazji wspomóc rosyjską gospodarkę. W tym celu ogłosił konkurs na najlepszego robotnika. Za pierwsze miejsca w każdej z kilku kategorii przewidziano nagrody pieniężne - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
Władimir Putin
O tytuł najlepszego robotnika Rosjanie powalczą w następujących kategoriach: najlepszy spawacz, kamieniarz, elektryk, górnik i kierowca ciężarówki. Triumfator każdej z nich otrzyma 300 tysięcy rubli (około 6,3 tysiąca dolarów). Za drugie i trzecie miejsca przewidziano odpowiednio 200 tysięcy i 100 tysięcy rubli. O zorganizowaniu nietypowego plebiscytu Putin poinformował na posiedzeniu rządu z 29 marca.
Serwis BBC przypomina, że tego typu konkursy przeprowadzano już wcześniej i opisuje zmagania o tytuł przodownika pracy w czasach ZSRR. Wówczas rywalizacja ta motywowała robotników do większych wysiłków. Prekursorem ruchu współzawodnictwa w pracy był Aleksiej Stachanow, który w 1935 roku ustanowił rekord w wydobyciu węgla kamiennego.
Przypomnijmy, iż na początku bieżącego miesiąca odbyły się wybory prezydenckie w Rosji; wygrał je Władimir Putin. Obecny premier uzyskał 63,60% głosów. Drugie miejsce zajął lider Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF) Giennadij Ziuganow, który zdobył 17,18% głosów.
Trzeci był miliarder Michaił Prochorow z 7,98-procentwym poparciem; kolejne pozycje zajęli: przywódca nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimir Żyrinowski - 6,22% głosów i szef socjalistycznej Sprawiedliwej Rosji Siergiej Mironow - 3,86%. Frekwencja wyborcza wyniosła 64%.