2013.03.31// D. Pęgiel
Unia Studentów Żydowskich we Francji domaga się od Twittera odszkodowania w wysokości 50 milionów dolarów. Serwis naraził się Żydom, gdyż nie chciał ujawnić danych osób, które zamieszczały na nim "antysemickie" wpisy - czytamy na portalu Narodowcy.net, który powołuje się na stronę internetową The Jewish Voice.
Żydzi żądają...
...od Twittera...
...odszkodowania
Francuscy Żydzi pozwali Twittera już pod koniec 2012 roku, a w styczniu sąd w Paryżu nakazał ujawnić dane osobowe "antysemitów". Firma nie spełniła tych żądań, gdyż jej serwery znajdują się w Stanach Zjednoczonych, gdzie konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi. Mimo to zdecydowała się usunąć kontrowersyjne wpisy, co jednak niezadowoliło żydowskich studentów i francuskich władz.
Przywódca Unii Studentów Żydowskich Jonathan Hayoun oznajmił, że jego organizacja złożyła pozew, w którym żąda 50 milinów dolarów odszkodowania od Twittera. Żydzi twierdzą, iż jest to odpowiednie zadośćuczynienie za szkody wynikłe z nieodpowiadających im wpisów i nieujawnienia danych ich autorów.
Rzecznik Twittera podkreślił, że jego firma próbowała rozmawiać z Unią Studentów Żydowskich, jednak jest ona bardziej zainteresowana wielkimi gestami, niż rozwiązaniem tej kwestii - podał portal Narodowcy.net.