2011.01.05// D. Pęgiel
W odpowiedzi na słowa szefa Sojuszu Lewicy Demokratycznej Grzegorza Napieralskiego, który nie wykluczył startu byłego posła platformy z listy SLD, Janusz Palikot oznajmił na swoich blogu, że
nigdzie się nie wybiera i będzie startował z listy Ruchu Poparcia.Komentując wypowiedź Napieralskiego, kontrowersyjny polityk zapewnił, że wbrew wszelkim spekulacjom, nie ma zamiaru startować w wyborach parlamentarnych z innych list niż te, które firmuje jego Ruch. Palikot stwierdził:
Widać strach jest wielki skoro próbuje się mnie tak dezawuować.
Janusz Palikot
Szef RPP całą sprawę skwitował ironiczną zapowiedzią, skierowaną do szefa Sojuszu Lewicy Demokratycznej:
Grzegorz nie lękaj się! Jak nie wejdziesz z list SLD do Sejmu, to znajdziemy dla ciebie jakąś robotę w Szczecinie.Wcześniej Grzegorz Napieralski tak mówił o ewentualny starcie z listy jego ugrupowania Janusza Palikota:
Niczego nie przekreślam. Rozmowy przed nami i zobaczymy co z nich wyniknie. Jednocześnie przyznał, że SLD
jest ostatnią deską ratunku dla Palikota. (…) Projekt Palikota nie wypalił i zaraz nie będzie go w Sejmie.