2011.02.13// D. Pęgiel
Anna Zalewska - posłanka Prawa i Sprawiedliwości - domaga się od ministra sprawiedliwości jasnej definicji pornografii. Dotychczas w Polsce nikomu się to nie udało. Bez precyzyjnego określenia czym jest pornografia przeciwnicy m.in. jednego ze świdnickich sex shopów mają ograniczone pole manewru.
Kilkaset kroków od świdnickiej katedry, przy ulicy Długiej, mieści się jeden z czterech sex shopów w mieście. Po skargach mieszkańców, których oburzenie wywołała prezentacja erotycznych gadżetów w sklepowej witrynie, sprawą zajęła się prokuratura. Dochodzenie jednak umorzono, gdyż prokurator nie był w stanie stwierdzić, gdzie kończy się erotyka, a zaczyna pornografia.
Sex shop
Anna Zalewska przyznała, że skoro tej sprawie nie sprostał prokurator, to
może minister da radę. Tym samym działania posłanki z ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego wpisują się w trwającą od początku lat 90. polską wojnę z pornografią. Wówczas to jak grzyby po deszczu w miastach powstawały sex shopy, a do kiosków trafiły świerszczyki.
Sex shop